5 XI 2005 R.
na suwalskich cmentarzach i miejscach pamięci
5 XI - pomimo, że była to sobota - przyszliśmy do szkoły. Przyjście tego dnia do szkoły było dla niektórych wielkim wyrzeczeniem... Po spotkaniu ustaliśmy wspólny plan działania: w związku z niedawnym Dniem Zadusznym postanowiliśmy pójść jako szkoła na suwalskie cmentarze i miejsca związane z męczeństwem narodu polskiego. Szybko też się mogliśmy przekonać, że w naszym mieście są jeszcze miejsca całkiem nam nieznane, które czekają na swoich odkrywców.
Pierwsze kroki skierowaliśmy na suwalski cmentarz parafialny przy ul. Bakałarzewskiej. Naszą pamięcią otoczyliśmy groby nieznanych polskich żołnierzy, którzy polegli za naszą wolność. Dłużej zatrzymaliśmy się przy grobach żołnierzy POW i Sybiraków ... Wszędzie zapalaliśmy znicze i wspólnie odmawialiśmy modlitwy. Naszej uwadze nie uszły przepiękne zabytkowe groby i wspaniałe ślady sztuki sepulkralnej w naszym mieście.
Pomimo chłodu postanowiliśmy pójść również na mogiłę bohaterów Powstania Styczniowego 1863 r. na tzw. Górze Szubienicznej. Silny wiatr, a potem agresywne psy nie zdołały nas powstrzymać. Po dość dużym wysiłku stanęliśmy pod symbolicznymi czteroma krzyżami. Jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że tylko my pamiętaliśmy o tym miejscu! Cieszyliśmy się, że mogliśmy tam zapalić nasze znicze i wyrazić naszą modlitewną pamięć o tych, którzy poświęcili się za nas. Było to dla nas nie tylko przeżycie religijne, ale także prawdziwa lekcja historii i autentycznego patriotyzmu.
Pomimo tak bogatego programu dnia nikt nie czuł się zmęczony. Nikt też nie ma wątpliwości, że tego typu zajęcia szkolne są owocne i budują w nas trwałe przywiązanie do historii naszego regionu i uczą modlitewnej pamięci za tych, którzy odeszli do wieczności. Długo w naszej pamięci pozostanie ta wyprawa na odkrywanie suwalskiej nekropolii.